Czarna rzepa dla chorej wątroby – Z. T. Nowak

Zatrzymaj wolne rodniki! – Prof. dr n. med. W. Stelmach
Zatrzymaj wolne rodniki! – Prof. dr n. med. W. Stelmach
10 września 2016
Resweratrol – esencja wina w kroplach
Resweratrol – esencja wina w kroplach
30 września 2016
Czarna rzepa dla chorej wątroby – Z. T. Nowak
Rzodkiew czarna, znana bardziej pod nazwą czarnej rzepy, to trochę zapomniane warzywo – bardzo blisko spokrewnione z rzodkiewką. Od bardzo dawna bywa wykorzystywana do produkcji uznanych w medycynie preparatów ułatwiających trawienie.

 

Roślina stara jak świat

Rzodkiew czarna należy do roślin dwuletnich. W pierwszym roku tworzy dobrze rozbudowany, bulwiasty korzeń (a w zasadzie z botanicznego punktu widzenia – podliścieniowe zgrubienie), w którym gromadzi substancje zapasowe. Korzeń może mieć kształt kulisty, nieco wydłużony lub owalny. Pokrywa go czarno zabarwiona skórka. Miąższ korzenia jest biały, soczysty i ma ostry smak i zapach. W drugim roku uprawy ro-ślina ta wydaje pęd kwiatostanowy i kwiaty w kolorze żółtym. Jeśli chcemy mówić o tradycji spożywania rzodkwi czarnej, mu-simy sięgnąć aż do czasów starożytnego Egiptu. To właśnie tam stanowiła ona niejednokrotnie podstawę pożywienia – zwłaszcza biedoty i niewolników. Podawano ją np. obowiązkowo wraz z cebulą i czosnkiem budowniczym słynnej piramidy Cheopsa.

Surowiec leczniczy

W lecznictwie wykorzystuje się korzenie rzodkwi czarnej. Wykopuje się je od wczesnej jesieni. Można je przechowywać, np. w specjalnych kopcach lub piwnicach do późnej wiosny. Należy przy tym jednak zadbać, aby korzenie miały zapewnioną wysoką wilgotność i niską temperaturę, gdyż szybko więdną i stają się niesmaczne – włókniste.

Sekret dobroczynnego działania

W korzeniach rzodkwi czarnej współczesna medycyna odkryła wiele interesujących związków leczniczych. Jest przede wszystkim zespół glikozydów, które dla potrzeb nauki zwie się glukozynolatami (tu zaliczyć trzeba sinigrynę). Zawierają one w swym składzie bogactwo siarki. Podczas miażdżenia świeżych korzeni rzodkwi uwalnia się enzym – mirozynaza, a pod jego wpływem tworzy się tzw. olejek gorczycowy o silnym zapachu i ostrym smaku. W korzeniach tych znajdujemy jeszcze mnóstwo aminokwasów, białka, witaminy z grupy B, kwasy organiczne oraz cały zestaw cennych soli mineralnych, jak wapń, potas (jest go tam nawet do 1200 mg w 100 g), żelazo, magnez, siarka itd.

Warzywo, które niesie ulgę

O tym, że wyciąg z korzeni rzodkwi czarnej ma sprawdzone działanie w wielu dolegliwościach, które manifestuje ogólna niestrawność, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. W aptekach od dawna dostępne są bardzo cenione preparaty z prze-znaczonej dla chorej wątroby i żołądka, których receptura oparta jest właśnie na tym wyciągu. Liczne badania kliniczne potwierdzają, że korzenie rzodkwi czarnej to nieoceniony lek na stan zapalny miąższu wątroby, dróg żółciowych i woreczka żółciowego (skutecznie hamują rozwój bakterii wywołujących te za-palenia). Wzmagają one produkcję żółci przez wątrobę (działanie żółciotwórcze) i ułatwiają jej przepływ do dwunastnicy, i zapobiegają jej zastojowi w woreczku żółciowym. Są zalecane nawet po przebyciu żółtaczki. Łagodzą dolegliwości spowodowane kamicą żółciową (np. tępe pobolewanie w prawym podżebrzu po spożyciu ciężkostrawnych potraw). Stanowią dobry środek w nieżycie żołądka i dwunastnicy. Usuwają wzdęcia, przykre odbijania, uczucie pełności w żołądku, bóle brzucha, bolesne skurcze jelit, ograniczają nadmierną fermentację wskutek bakterii gnilnych (cuchną-ce gazy). Poprawiają także przyswajalność podstawowych składników odżywczych u osób, które długo-trwale mają problemy z niestrawnością.

facebook