Rokitnik- pożyteczny krzew

Dzika róża- zastosowanie
Dzika róża- zastosowanie
8 grudnia 2017
Morele i moc ich pestek
Morele i moc ich pestek
12 grudnia 2017
Rokitnik- pożyteczny krzew

Rokitnik

O nadzwyczajnych zaletach leczniczych rokitnika wiedziono już przed wiekami. Mieszkańcy z dalekiego Ałtaju, Mongolii i Syberii od zawsze z największą pieczołowitością zbierają owoce tego krzewu, które pomagają im zachować zdrowie w tym ostrym klimacie.

Nawet kiedy wokół zima – wygląda pięknie

Zwykle osiąga wysokość 4-6 m, ale bywa że i 10 m. Korzeni sią bardzo głęboko – nawet do 12 m. Pędy rokitnika mają zielonkawe drewno. Jego liście są równowąskolancetowate, o długości około 8 cm. Ich zabarwienie jest od wierzchniej strony szarozielonopopielate, a od spodniej – srebrzystobiałe. Rokitnik to roślina dwupienna, co oznacza, że na osobnych egzemplarzach pojawiają się kwiaty żeńskie, a na osobnych męskie. Kwiaty te są niepozorne i pojawiają się wraz z liśćmi. U schyłku lata na krzewach zaczynają dojrzewać owoce – zazwyczaj owalne, rzadziej kuliste z pestką w środku. Mają kolor ciemnopomarańczowy i bardzo gęsto oblepiają gałązki (stąd nazwa oblepicha). Najczęściej krzew ten spotyka się na zieleńcach, w parkach, ponieważ uznany jest także za dekorację krajobrazu. Rośnie też powszechnie na nasypach kolejowych, skarpach, słonecznych wzniesieniach i skrajach lasu. W lasach niekiedy też zdarzają się skupiska tego krzewu, ale zwykle nie owocują, bo są zacienione przez inne drzewa. Owoce rokitnika można zbierać w zasadzie od września aż do zimy. Zrywanie niezmrożonych owoców tego krzewu wcale nie jest takie łatwe, ale z biegiem lat czynność tę udoskonalono i chociażby mieszkańcy Syberii radzą sobie z tym wyjątkowo dobrze. Gdyby ktoś próbował zrywać je ręcznie, bez żadnych narzędzi, to szybko pękają, zanim odpadną od gałązki, a na dodatek uporczywie plamią ubranie. Z owoców tych można robić bardzo zdrowe i oryginalne w smaku przetwory.
Witaminy rokitnika

Bogactwo witaminy C

Pod względem bogactwa witaminy C, wśród wszystkich owoców dzikich, jego owoce ustępują tylko róży. Przeciętnie stwierdza się jej w nich od 120 do 315 mg% (od 120 do 315 mg w 100 g). Podobno odmiany wyhodowane i uprawiane na Ałtaju mogą zawierać tej witaminy nawet do 1400 mg%. Na drugim miejscu wśród witamin wyróżnić należy witaminę E (12-65 mg%). Zawiera jej mniej więcej 4 razy więcej niż pestki słonecznika. Biorąc pod uwagę zawartość w nich witamin z grupy B, skład ten przedstawia się następująco: wit. B1 (0,1 mg%), B2 (0,27 mg%), B3 ( inaczej PP )– od 0,16 do 1,59 mg% oraz B12. W owocach tego krzewu odkryto poza tym obfitość kwasu foliowego (około 0,79 mg%) oraz witaminy P (rutyny), której posiadają od 210 do 788 mg%. Dostarczają nam jeszcze cennego beta-karotenu (3 razy więcej niż w marchewka) oraz witaminy K (0,9-1,5 mg%). Rokitnik posiada też magnez, fosfor, wapń, żelazo, cynk, molibden, miedź, krzem, bor, mangan itd.
Przywraca zdrowie

Zastosowanie

Po przetwory i leki z owoców rokitnika najczęściej sięga się, kiedy pojawia się problem z infekcjami z przeziębienia i grypą, co zawdzięczać należy przede wszystkim bogactwu witaminy C. Niewiele osób pewnie wie, że w czasach II wojny światowej ususzone owoce tego krzewu spożywano zamiast tabletek z witaminą C. Posiadają też sprawdzone właściwości wzmacniające organizm (np. sok lub przecier z miodem pszczelim). Przetwory z owoców rokitnika to stary środek poprawiający samopoczucie i zdrowienie w infekcjach, którym towarzyszy gorączka. Zaleca się je z wielkim powodzeniem osobom wyniszczonym długimi chorobami i po zastosowaniu antybiotyków jako środek regenerujący organizm. Według najnowszych źródeł przetwory te – zapobiegają i leczą nowotwory, bowiem zawierają mnóstwo związków o potwierdzonym działaniu przeciwrakowym. Są wprost nieocenione po przebytych zabiegach radio- i chemioterapii. Opóźniają również proces starzenia się organizmu, bo wyjątkowo aktywnie neutralizują wolne rodniki (rokitnik to nieprzebrane źródło antyoksydantów, np. witaminy C, E, beta – karoten) . Pomagają sprawnie odtruć organizm z metali ciężkich i szkodliwych metabolitów. Przywracają siły witalne i regenerują organizm, zwiększają poza tym odporność na zmęczenie wiosenne. Są zalecane dla osób ciężko pracujących – także w szkodliwych warunkach (np. hutnicy, górnicy). Regularna kuracja przetworami z owoców rokitnika pomaga łatwiej odzyskać równowagę psychiczną po długotrwałym stresie i przeżyciach psychicznych. Warto ją podejmować, gdy się prowadzi wyczerpujący tryb życia. Wykazują dobroczynne działanie ochronne na naczynia krwionośne, broniąc m. in. przed krwawymi wybroczynami (jest to szczególnie ważne dla ludzi starszych, z postępującą miażdżycą). Duża zawartość witaminy E w owocach tego krzewu czyni je skutecznym lekiem opóźniającym proces odkładania się w naczyniach krwionośnych blaszek miażdżycowych.

Olej z rokitnikiem

Olej słonecznikowy z ekstraktem z owoców rokitnika.
Z pierwszego tłoczenia, nierafinowany.
Wysoka zawartość tłuszczów wielonienasyconych.

Produkt dostępny w sklepie internetowym
Sklep EkaMedica

Inspiracja

Przecier bogaty w witaminy
Składniki:
dojrzałe owoce rokitnika,
cukier trzcinowy ekologiczny. +`
Przygotowanie:
Umyte i odsączone owoce rokitnika lekko zmiksować i przetrzeć przez stylowe sito, odrzucając pesteczki (nasiona). Miazgę tę umieścić w emaliowanym garnku i doprowadzić do wrzenia na wolnym ogniu. Następnie dodać cukier (na 1 szklankę tej miazgi mniej więcej 1 jego szklankę) i ciągle mieszać drewnianą łyżką. Zdjąć pianę i wrzący płyn wlewać do wyparzonych butelek lub słoików. Umieścić na 1-2 godziny pod kocem (sucha pasteryzacja) lub krótko pasteryzować. Przechowywać w chłodnym, ciemnym i suchym pomieszczeniu.
Przecier ten można dodawać do herbaty, herbatek ziołowych i owocowych lub pić z przegotowaną wodą. Zapobiega i leczy wszystkie infekcje zimowo-wiosenne.

Więcej na temat zalet leczniczych z owoców rokitnika i innych owoców dziko rosnących można znaleźć w mojej najnowszej książce „Księga owoców leśnych. Leki z polskich lasów” (do zamówienia pod nr tel. 12 345 42 00, 12 292 68 69 lub e-mailem: [email protected]).

Zbigniew T. Nowak

facebook