Podobnie jak aloes, czasami rośnie u nas w domu. Mało ludzi zdaje sobie jednak sprawę, że żyworódka ma nawet szersze zastosowanie niż sam aloes. Duża ilość witaminy C, bogactwo minerałów – to wszystko sprawia, że roślina ta ma właściwości regenerujące i przeciwzapalne, a także stymuluje nasz układ odpornościowy. W lecznictwie używane są zarówno okłady z liści, jak i soki z żyworódki. Poznaj jej wszystkie właściwości.
Żyworódka należy do rodziny gruboszowatych i pochodzi z Madagaskaru. Obecnie występuje w Azji, Australii i Ameryce Środkowej. Do Europy trafiła dopiero w 1800 roku. W Polsce uprawiana jest jako roślina doniczkowa. Z pewnością każdy kojarzy tę roślinkę, która sama się rozsiewa i rośnie gdzie popadnie. Podobnie jak aloes, żyworódka należy do rodziny sukulentów – może więc długo wytrzymać bez wody i nie jest wymagająca. Mało kto zdaje sobie sprawę, że roślina ta może być “lekiem na wszystko” i warto mieć ją w swojej apteczce. Mieszkańcy Azji już od dawna wiedzieli o jej właściwościach leczniczych i używali jej m. in. w leczeniu ran i uśmierzaniu bólu po wybuchach bomb nad Hiroszimą i Nagasaki.
Warto również zwrócić uwagę na nietypową nazwę tej rośliny, która wzięła się z nietypowego sposobu rozmnażania żyworódki. Brzegi jej liści porośnięte są malutkimi rozmnóżkami z korzonkami. Wystarczy je umieścić w wilgotnym podłożu, by powstała z nich nowa roślina.
Jak już zostało wspomniane, żyworódka jest bogata w mikro- i makroelementy, takie jak mangan, miedź, selen, cynk, bor, glin, krzem, potas, wapń i żelazo. W roślinie tej znajduje się również duża ilość witaminy C. Jakie działanie ma roślina? Przede wszystkim jest ona bakterio- i wirusobójcza oraz antygrzybiczna. W szybki sposób niszczy ona bakterie ropotwórcze, takie jak gronkowce i paciorkowce. Żyworódka ma także właściwości przeciwzapalne, ponieważ hamuje proces zapalny, niszcząc bakterie i rozkładając wytwarzane przez nie toksyny. Wpływa także na zmniejszenie miejscowego przekrwienia i obrzęków. Ponadto żyworódka cechuje się właściwościami regenerującymi – przyspiesza gojenie rany, oczyszcza ją z ropy i martwych fragmentów tkanek. Zmniejsza także widoczność blizn. Wiadomo również, że zwiększa ogólną odporność organizmu oraz odporność skóry na wszelkie urazy. Przyjrzyjmy się jednak bliżej poszczególnym właściwościom.
Sok z żyworódki popularny jest w leczeniu różnego rodzaju zmian skórnych, np. trądziku. Właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze żyworódka zawdzięcza obecności kilku pierwiastków. Należy tu wymienić przede wszystkim cynk, który zwany jest “minerałem piękna”, mangan oraz bor. Pierwszy z pierwiastków reguluje produkcję sebum w organizmie, które zatyka pory skóry. Z kolei mangan ma działanie antybakteryjne i przeciwalergiczne, a bor antyseptyczne i ściągające skórę.
Aby wyleczyć trądzik, powinniśmy smarować skórę sokiem z żyworódki kilka razy w ciągu dnia. Tam, gdzie występują już zmiany ropne, warto przyłożyć mały listek pozbawiony błony lub gazę nasączoną sokiem.
Sok z żyworódki możemy też stosować w innych zmianach skórnych, jak np. trudno gojące się rany, oparzenia, odleżyny, wrzody na skórze, blizny pooperacyjne, stany zapalno-wysiękowe skóry czy egzema. Podobnie jak w przypadku trądziku, również tutaj niezbędny będzie sok. Jednak tym razem, zamiast smarować, powinniśmy przemywać rany sokiem lub liściem. W przypadku oparzeń rany nie przemywamy, a jedynie przykładamy gazik nasączony sokiem.
Warto również wspomnieć, że żyworódka sprzyja także łagodzeniu ukąszeń po owadach – w szczególności po komarach. Nie tylko sprawia, że ukąszone miejsce mniej swędzi, ale także zmniejsza obrzęk i zaczerwienienie.
Jeśli nie mamy w domu omawianej rośliny, warto zainwestować w maść z żyworódki, która z pewnością dostępna jest w aptekach czy sklepach internetowych i ma takie samo działanie jak sok. Jeśli mamy żyworódkę w domu, możemy sami zrobić maść. Wystarczy roztopić 10 dag świeżego smalcu (bez soli). Gdy trochę ostygnie, ale będzie jeszcze ciepły, wlewamy do niego łyżkę soku z żyworódki i mieszamy. Maść powinniśmy przechowywać w lodówce. Jeśli nie lubimy zapachu smalcu, możemy dodać do maści kilka kropel perfum.
Żyworódka jest rośliną bogatą w witaminę C, która stymuluje układ immunologiczny. Dla nas oznacza to zwiększenie odporności organizmu na infekcje, takie jak przeziębienie czy grypa. Do innych chorób, które mogą być leczone przy użyciu żyworódki należą: dychawica, astma alergiczna, angina, kaszel, katar, zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. Aby wspomóc leczenie tych schorzeń powinniśmy pić około 30 kropli soku z żyworódki w ciągu dnia. Jeśli mamy katar, warto smarować sokiem nasadę nosa, a w razie anginy – okolice migdałków.
Udowodniono, że żyworódka może nam także pomóc w leczeniu chorób dziąseł i zębów. Przykładowo w przypadku parodontozy powinniśmy wymieszać sok z żyworódki ze śliną i trzymać ją przez długi czas w okolicy chorego dziąsła. Z kolei przy krwawieniu dziąseł warto żuć kawałek liścia przez ok. 15 minut. Roślina ta skuteczna jest również przy bólach zębów. Wówczas musimy przyłożyć liść do bolącego zęba i masować go przez kilka minut. Żyworódka pomocna jest także przy innych stanach zapalnych jamy ustnej, a przy okazji likwiduje nieprzyjemny zapach z ust.
Żyworódka pomaga stabilizować zbyt wysoki poziom cukru. Picie ok. 30 kropli soku z żyworódki w ciągu dnia skutecznie obniża poziom cukru.
Udowodniono także, że żyworódka pomaga w leczeniu stanów zapalnych narządów płciowych – sromu i pochwy. Wykorzystuje się ją także przy nadżerce szyjki macicy oraz przy zapaleniu sutka u karmiących matek.
Żyworódka polecana jest także osobom, którym często męczą się stopy. Jeśli posmarujemy je sokiem z żyworódki, zmęczenie stóp minie po kilku minutach. Sok natychmiastowo neutralizuje także przykry zapach.
Roślina może być również używana w dolegliwościach związanych z zapaleniem spojówek. Wówczas wystarczy przykładać jej liście na zamknięte powieki kilka razy dziennie.