Z pewnością każdy słyszał kiedyś o tranie. Być może nawet spożywaliście go w dzieciństwie, ponieważ rodzice przekonywali, że jest niezwykle zdrowy i wzmocni Waszą odporność. Jego jedynym minusem jest specyficzny smak i zapach, który potrafi zniechęcić każdego. Mimo wszystko, warto spożywać tran – jeśli nie w postaci płynnej, to chociaż w kapsułkach.
Tran, jak zapewne każdy się domyśla, jest koncentratem oleju, który otrzymuje się ze świeżej wątroby dorsza atlantyckiego, a także innych ryb z rodziny dorszowatych. Co ciekawe, wiele osób zapewne spotkało się z określeniem “tran z rekina“. Jednakże tran to nie to samo co olej z wątroby rekina, dlatego też nie powinniśmy utożsamiać tych określeń. Czym właściwie one się różnią? Tran jest otrzymywany wyłącznie z wątroby rodziny dorszowatych. Olej z wątroby rekina zawiera zdecydowanie mniej dobroczynnych kwasów tłuszczowych omega-3. Jego pozytywne działanie wynika głównie z obecności naturalnych immunomodulatorów – alkilogliceroli oraz skwalenu. Substancje te pozytywnie wpływają na nasze limfocyty, granulocyty u monocyty, które odpowiedzialne są za uruchomienie mechanizmów obronnych naszego organizmu. Co więcej, wspomniane alkiloglicerole występują również w mleku matek karmiących, co zapewnia noworodkowi obronę immunologiczną. Skoro już powiedzieliśmy sobie, jaka jest różnica między tranem a olejem z wątroby rekina, powiedzmy sobie o jego właściwościach.
Zapewne doskonale wiecie, że tran jest bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 oraz omega-6. Wśród pierwszego rodzaju najważniejszy jest kwas eikozapentaenowy (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA). Tran zawiera także duże ilości witaminy A i D, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
Jedną z najważniejszych właściwości tranu jest jego działanie wspomagające odporność. Nienasycone kwasy tłuszczowe sprawiają, że nasz organizm produkuje więcej hormonów przeciwzapalnych, które wpływają na wzmożoną pracę układu odpornościowego. Również witamina A ma swój udział we wzmacnianiu odporności. Odpowiada ona za uszczelnienie i regenerację błon śluzowych, przez co utrudnia przenikanie chorobotwórczych drobnoustrojów. Nic więc dziwnego, że tran polecany jest szczególnie w okresie jesienno-zimowym, ponieważ właśnie wtedy błona śluzowa dróg oddechowych narażona jest na kontakt z wirusami i bakteriami. W przypadku stosowania tranu warto pamiętać, że nie powinniśmy łączyć go z antybiotykami. Wówczas działanie leków wspomaga nie tylko organizm, ale także wirusy.
Tran polecany jest szczególnie dzieciom, dlatego że wspiera prawidłowy rozwój mózgu. Nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 poprawiają jego ukrwienie i usprawniają przepływ bodźców nerwowych pomiędzy substancją szarą i białą. Tran stosowany jest więc nie tylko przez dzieci, które biorą go dla poprawy pamięci i koncentracji, ale także przez starszych, ponieważ zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. Być może trudno w to uwierzyć, ale podobno kobiety spożywające w czasie ciąży odpowiednią ilość kwasów omega-3, rodzą inteligentniejsze i większe dziecko. Musi coś w tym być, skoro ta teoria została poparta badaniami naukowców. Przyszłe mamy muszą jednak pamiętać, że zbyt duża ilość przyjmowanego tranu w czasie ciąży również może zaszkodzi. Wynika to z obecności witaminy A, której przedawkowanie może grozić uszkodzeniem płodu.
Prócz wapnia, dla zdrowych i mocnych kości ważna jest również witamina D. Oczywiście w tranie znajdziemy jej dużą ilość. Bierze ona udział w gospodarce wapniowo-fosforanowej w organizmie. Dzięki niej wapń i fosfor są lepiej przyswajane, co wpływa na prawidłowy proces kształtowania kośćca i zębów. Nic dziwnego, że tran, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy A i D jest jednym z potrzebniejszych składników, które powinny znaleźć się w ich diecie. Tran stosowany jest także w profilaktyce krzywicy.
Nienasycone kwasy tłuszczowe, o których już wiele razy wspominaliśmy, obniżają także stężenie triglicerydów oraz “złego” cholesterolu we krwi. Jednocześnie również podnoszą one poziom “dobrego” cholesterolu. Wpływa to m. in. mniejszą krzepliwość krwi, a co za tym idzie – zmniejszamy ryzyko tworzenia się zakrzepów oraz wystąpienia choroby niedokrwiennej serca czy miażdżycy. Tran stosowany jest również w dolegliwościach związanych z nadciśnieniem, a dzięki witaminie E, wpływa na wzmocnienie naczyń krwionośnych.
Jeśli jeszcze nie wiecie, wykazano, że witamina A może zapobiegać chorobom wzroku, np. zwyrodnieniu plamki żółtej. Jak już wspominaliśmy, tran zawiera duże ilości tej witaminy, w związku z czym chroni nasz wzrok przed chorobami i zmniejsza ryzyko wystąpienia m. in. kurzej ślepoty.
Co prawda, nie zostało to potwierdzone badaniami, ale mówi się, że dzieci, które nie jedzą ryb, mogą w przyszłości częściej chorować na oczy. Wynika to z tego, iż kwasy omega-3 są składnikiem siatkówki oka.
Chyba nie sposób wymienić wszystkich prozdrowotnych właściwości cudownych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich kolejnym działaniem jest zmniejszanie ryzyka zachorowania na nowotwory piersi, jajników i jelit. To opinia naukowców z Uniwersytetu w Kalifornii. Z kolei ich koledzy po fachu z Waszyngtonu twierdzą, że tran może się przyczyniać do zmniejszenia wielkości i liczby guzów oraz ich skłonności do przerzutów.
Zapewne w dzieciństwie mieliśmy wstręt do tranu, który nie tylko okropnie śmierdział, ale również smakował. Jeśli również Wasze pociechy nie chcą w żaden sposób przekonać się do tego dobroczynnego oleju, kupcie im tran dla dzieci. Obecnie producenci robią wszytko, by ułatwić jego tolerancję, dlatego w aptekach z pewnością znajdziecie jego różne wersje smakowe, np. owocowe czy miętowe. Jeśli mimo wszystko Wasze dziecko dziecko wciąż wyczuwa naturalny zapach tranu na odległość, zainwestujcie w tran w kapsułkach, który ma neutralny smak i zapach. Pamiętajmy również, by kupując tran zwrócić uwagę na to, jak wygląda zawartość poszczególnych składników, takich jak nienasycone kwasy tłuszczowe EPA i DHA oraz witaminy A i D. Zwykle tańsze preparaty zawierają ich mniejsze stężenie.